Kolor biały kojarzy się ze światłem, czystością i pięknem. Dlatego barwą tą bardzo trafnie określa się dziedzinę, którą zajmuje się biała kosmetyka – pielęgnację. Pojęcia tego używamy w kontraście do kosmetyków kolorowych, czyli wszystkich produktów do makijażu: podkładów, róży, maskar, cieni do powiek i tak dalej.
Receptury z kategorii białych to podstawa zdrowej i pięknej skóry. Są odpowiedzią na nasze najbardziej palące potrzeby, takie jak suchość czy przetłuszczanie się. Dzięki ich długotrwałemu stosowaniu możemy liczyć na spektakularną poprawę, i to właśnie dzięki składnikom aktywnym. Jak stworzyć dobry poranny i wieczorny rytuał pielęgnacyjny, aby wyciągnąć z nich to, co najlepsze?
1. Dobre oczyszczanie to podstawa
Wszystko zaczyna się od dogłębnego mycia – to jest obowiązkowy, pierwszy etap rytuału. Bez tego wszelkie drogocenne składniki odżywcze nie będą miały możliwości dostać się do dalszych warstw skóry lub, co gorsza, podczas dalszych kroków wtłoczymy w nią niezmyty brud. Najlepsze kosmetyki wegańskie to te delikatne, wzbogacone o nawilżające ekstrakty owocowe.
2. Tonizowanie dla cery zmęczonej
To nieobowiązkowy krok pielęgnacji, jednak zdecydowanie warty uwagi. Tonizowanie ma na celu przywrócenie odpowiedniego pH skóry po jej umyciu (substancje myjące mają pH zasadowe, a naskórek jest naturalnie kwaśny). Jeśli dotyczy nas problem przetłuszczania się czy uczucia ściągnięcia, to warto postawić na delikatny tonik.
3. Serum – wszystko, co dobre w małym flakonie
Tego elementu nie można pominąć! Serum to kosmetyk skoncentrowany, bogaty w składniki aktywne, który intensywnie odżywia i nawilża, dzięki czemu jest kluczem do każdej dobrej pielęgnacji. Wszechstronny produkt SHOW OFF! to odpowiedź na wiele potrzeb. Znajduje się tam Azeloglicina® w stężeniu 5%, co odpowiada 10-procentowemu stężeniu kwasu azelainowego, która świetnie rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry. Wspierają ją gliceryna, kwas hialuronowy, mocznik, aloes i ekstrakty owocowe.
4. Krem lub olejek, by chronić twarz przez cały dzień
Na koniec trzeba domknąć rytuał, by zabezpieczyć skórę przed utratą wody. Krem z aloesem REMEDY specjalnie za cel obrał sobie nawilżenie i łagodzenie, szczególnie w przypadku nowych tatuaży oraz cery przesuszonej. To dobry wybór dla wrażliwców oraz tych, którzy szukają lekkiej formuły na dzień. A dla osób poszukujących silnego odżywienia w nocy nada się olejek z witaminą e THE ONE!, który rewitalizuje i przywraca blask dzięki stabilnej formie witaminy C i E. To właśnie w fazie olejowej ma ona najlepsze działanie zwalczające wolne rodniki i rozjaśniające.
Wszystkie trzy białe wegańskie kosmetyki od Hocus Pocus to przepis na idealną poranną i wieczorną pielęgnację. Spróbujesz?