Plastik plastikowi nie jest równy, szczególnie w przypadku plastiku w kolorze czarnym.
Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, że kolor plastiku ma duże znaczenie w procesie segregacji odpadów.
Czarny pigment pochodzący z sadzy absorbuje światło podczerwone używane w procesie sortowania.
Maszyny sortujące nie identyfikują plastiku z zawartością sadzy jako plastik. W efekcie cała masa odpadów nie trafia do ponownego przetworzenia. Nawet 0,2% sadzy może spowodować błędny odczyt i nieprawidłowe sortowanie tego surowca.
Przełomem w segregacji czarnego plastiku było odkrycie w 2019 roku barwnika niepochodzącego od sadzy węglowej, ale i w tym przypadku segregacja nie jest prosta. Sortownie odpadów muszą być wyposażone w specjalne czujniki NIR (tzw. Black Scans) by zidentyfikować czarny plastik jako surowiec wtórny. Niestety, niewiele sortowni jest wyposażonych w skanery NIR z uwagi na konieczność poniesienia dodatkowych kosztów. Starsze sortownie nie są w stanie segregować ciemnego plastiku i w rezultacie całe masy tego surowca trafiają na wysypiska jako odpady nienadające się do recyklingu.
Kolejną przeszkodą w ponownym wykorzystaniu ciemnego plastiku jest jego mocna pigmentacja.
Dodanie ciemnego granulatu powoduje silne barwienie masy, co nie zawsze jest pożądanym efektem. Nawet niewielka ilość ciemnego granulatu z tworzyw sztucznych spowoduje znaczne zaciemnienie masy. Ale w tym przypadku to indywidualna kwestia. Dyskusyjnym jest, które opakowania są bardziej poszukiwane, czy też bardziej praktyczne, ciemne czy jasne.
Hocus Pocus stara się zminimalizować użycie plastiku do minimum.
Liczymy na to, że w przyszłości, z pomocą nauki, uda nam się wprowadzić opakowania zero waste. Obecnie używamy szklanych butelek z 25% udziałem szkła ponowne przetworzonego i białych pompek i pipet. W Polsce nie ma możliwości zakupu mniejszych ilości pompek i pipet wytworzonych z materiałów pochodzących z recyklingu. Taki produkt można jedynie sprowadzić z Azji w ilościach około 0.5 mln sztuk. Taka ilość pokryje nasze zapotrzebowania na lata, żeby nie powiedzieć, że na dekady. Chcemy też zaopatrywać się w surowce lokalnie, by zminimalizować ślad węglowy. Świadomie wybraliśmy białe pompki i pipety biorąc pod uwagę łatwiejszą segregację odpadów. Wprowadzając kolejne produkty, naszym priorytetem będzie zapakowanie ich w jak najmniej inwazyjny dla środowiska sposób.